Daniela drzemkom wydaje się ostatnio, że jak się
poprzesuwają dostatecznie na później to całkowicie przegonią nocny sen i zajmą
jego miejsce. Wszystko stanęło na głowie bo Póki-co-jedynak nie śpi kiedy ma
spać, a gdy już zaśnie to śpi w najmniej odpowiednich momentach. I tak podczas
jednej z takich zwariowanych późnych drzemek posłuchaliśmy z Udomowionym Tatą
audycji o rozwoju mózgu u dziecka w Radiu Bajka. Padło tam ciekawe dla nas
określenie: “rodzice z prawdziwego zdarzenia.” I tak się zastanawiamy: czy my
jesteśmy rodzicami z prawdziwego zdarzenia?
Kogut domowy śpi |